CZWARTY WYMIAR

Od wielu lat mieszkam w Łodzi. Na pozór brzydkie, zaniedbane miasto. Jednak , gdy obecnie remontuje się stare kamienice na Piotrkowskiej wyłania się dawna świetność tego miasta. Chodząc ulicami dopiero człowiek sobie uświadamia, jak w XIX wieku, dzięki zastosowanym dźwigniom finansowym i czasu pracy innych ludzi za życia jednego przedsiębiorcy mogły powstać tak monumentalne obiekty i fabryki. Ludzie ci wykorzystali system. Trzeba się od nich uczyć. Trzeba opracować metodę, która pozwoli zobaczyć to co niewidoczne – schematy rządzące światem, które są ale my ich nie widzimy wzrokiem. Zobaczmy je dzięki wizualizacji myśli – czyli wejdźmy  w 4 wymiar – nasz umysł , w “telewizję 4D ” .